CZTERY KROKI DO ZWYCIĘSTWA W ŻYCIU CZYLI PIEŚŃ DEBORY

Dzisiejszy wpis jest inspiracją i zachętą dla mnie (mam nadzieję, że dla Ciebie także) do podejmowania walki, w której możemy również...odpocząć. Jeśli masz wrażenie, że Twoje życie to nieustanna walka o coś, z kimś i w jakimś celu, to zapraszam do lektury. Pisałam już o tym trochę TUTAJ, ale zachęty i życiowych przykładów nigdy za wiele. Poniżej prosta biblijna inspiracja i dowód, że podczas walki możesz czasami odpocząć i na pewno Ci to nie zaszkodzi.

HISTORIA LUBI SIĘ POWTARZAĆ


Tajemniczo brzmiąca Księga Sędziów przedstawia dla mnie bardzo jasny i prosty obraz schematu ludzkiego działania. Jak to było? W skrócie wyglądało to tak, że  był taki okres czasu kiedy Izrael nie miał żadnego władcy, wtedy to pokolenia które po sobie następowały zapominały o Bogu. Efektem tego przestawało im się powodzić - byli ograbiani, mordowani i podbijani, jak to w tamtych czasach często bywało. Kiedy działo się źle, wtedy przypominali sobie o Bogu i powoływano na urząd władcę, nazwanego Sędzią (podoba mi się to określenie - przynosi mi na myśl popularny komiks i film 'Sędzia Dredd', gdzie ów sędzia nie nosi ani białej peruki ani śmiesznego wdzianka i młotka w dłoni, ale ma ZUPEŁNIE inne metody zaprowadzania sprawiedliwości). Sędzia w Izraelu był Bożym sługą, który działał zgodnie z Jego wskazówkami i dzięki Jego mocy. 

Jednak jak mówi Biblia: "A jednak po śmierci sędziego, znowu się psuli, bardziej niż ich ojcowie, idąc za cudzymi bóstwami, by służyć i korzyć się przed nimi. Nie porzucili niczego ze swych zdrożności oraz ze swej przekornej drogi." (Sdz.2:19) ...i znowu naród Izraela miał, potocznie mówiąc pecha, tak naprawdę na własne życzenie. I tak działo się w kółko, aż do czasów Saula, pierwszego Króla.


Skąd ja to znam - wydaje mi się, że mimo trochę innych czasów i kultury, przesłanie tej księgi w tym aspekcie jest niezwykle aktualne. Bywa, że w momencie dobrobytu i błogosławieństwa, kiedy wokół mnie nie ma burzy moja relacja z Bogiem ulega lekkiemu rozprężeniu. Nie bez przyczyny powstało przysłowie: 'Jak trwoga to do Boga'. Jednak od początku w Księdze Sędziów Bóg ostrzegał Izrael, aby o nim nie zapominali: "A wysłaniec WIEKUISTEGO wszedł od Gilgal do Bochim i powiedział:

"Wyprowadziłem was z Egiptu i sprowadziłem was do ziemi, którą zaprzysiągłem waszym ojcom, i przyrzekłem, że na wieki nie złamię Mojego przymierza z wami. Jednak nie wolno wam zawierać przymierza z mieszkańcami tej ziemi; powinniście zburzyć ich ołtarze. Ale nie posłuchaliście Mojego głosu. Co uczyniliście? Otóż mówię wam: Nie pomogę wam teraz, więc będą waszymi gnębicielami, a ich bóstwa będą dla was sidłami." Sdz 2:1-3


SKĄD TA WALKA?


Miało być o zachęcie do walki i odpoczynku - i będzie - już za moment. Powyższe słowa napisałam, aby zrozumieć skąd tak naprawdę często bierze się nasza walka. Walczymy wtedy, kiedy czujemy zagrożenie przed wrogiem i boimy się przegranej. Boimy się przegranej, bo zapominamy KTO powinien stać zawsze przed naszymi oczami i kto ma moc, aby zwyciężać. Tak jak w życiu Izraela, w moim też przychodzą takie momenty, kiedy zapatrzona w 'inne bóstwa', które 'stają się dla mnie sidłami' zapominam o tym, że przecież jest Bóg, który daje mi życiodajną siłę! Dzisiaj mocno zastanawiałam się, co dla mnie jest takim bóstwem, które powoduje, że zamiast się modlić i spędzać czas z Bogiem, pamiętając o Jego naturze i obietnicach, zaczynam się martwić i siłować z czasem i okolicznościami. Na pewno takim zagrożeniem jest dla mnie praca. Pracoholizm przy moim trybie życia jest rzeczą na którą muszę szczególnie uważać. Dlatego dzisiaj totalnie zmieniłam poranne plany i zamiast projektować strony i pisać konspekty - zaczynam dzień od studiowania Biblii i słuchania worshipu. Bo tak jak napisałam dzisiaj na fb - same uczynki dla Boga nie znaczą wiele - o wiele większą wartość ma dla Niego wasz wspólnie spędzony czas - bo kiedy stajesz się Bożym dziełem, to co robisz ma zupełnie inny wymiar i naprawdę może zdziałać o wiele więcej niż byś sobie mógł wyobrazić.


4 KROKI ZWYCIĘSTWA


Na samym początku Księgi Sędziów Izraelici zapytali Boga, kto ma pierwszy iść walczyć z wrogiem. Bóg odpowiedział: "Juda wyruszy, oto poddam kraj w jego moc."

Uwielbiam odkrywać język symboli jakim mówi do nas Bóg przez Biblię.Imię Juda oznacza w hebrajskim dosłownie 'chwała Jahwe'. Można to rozumieć dwojako, jako mianownik lub wołacz.
Zatem pierwszymi czynnikami zwycięstwa jest Boża chwała i zarazem oddanie chwały Bogu.
Następnie dowiadujemy się, że po wyznaczeniu na pierwszego wojownika, Juda poprosił swojego brata Symeona o pomoc - Symeon to staropolska forma imienia Szymon, które jest popularnym hebrajskim imieniem i oznacza dosłownie 'Jahwe wysłuchał'. To mnie fascynuje - kolejnymi czynnikami, jakie wypisałam są: nasze osobiste podjęcie działania - prośba o pomoc - czyli modlitwa, oraz wysłuchana modlitwa. Z takim zapleczem Juda i Symeon wyruszyli za Bożym przyzwolenien do walki i podbili wszystkie narody, które dał im Bóg. Nie swoją siłą ale Bożą mocą. To niesamowite!

Powtórzmy zatem:

1. Pamiętaj o tym, że to Bóg ma moc, a nie Ty.
2. Chwal Boga całym sercem /to także dodaje wiary Tobie/.
3. Działaj - poproś Boga o pomoc, czyli módl się.
4. Oczekuj pewnie na wypełnienie modlitwy.

To mnie uczy, że wszystkie zwycięstwa, które mnie spotykają odnoszę dzięki Bogu i kiedy o tym pamiętam, mam pokój ducha, bo nie boję się kolejnych wyzwań i mogę odpocząć nawet podczas trudności! Wiem przecież, że Bóg współdziała z nami ku dobremu - tak mówi Jego słowo! Pisałam już o tym TUTAJ w jaki sposób oddawanie chwały Bogu (w Polsce zwane uwielbieniem) wpływa na nasze życie i zupełnie zmienia naszą perspektywę patrzenia na wroga. Zamiast paszczy lwa, widzimy tak jak Daniel w jaskini - potężne plecy anioła, który walczy za nas. Nie raz powtarzam sobie zdanie: Tam gdzie kończą się ludzkie możliwości, zaczyna się sfera działania Boga, Jego mocy i cudów.

PIEŚŃ DEBORY


Jest jeszcze jedna kluczowa rzecz, totalnie ważna i warta zapamiętania. Debora także była Sędzią, ta prorokini razem z Barakiem odnieśli niesamowite zwycięstwo. Za ich czasów Izrael robił 'to co się Bogu podobało.' Po niesamowitym zwycięstwie (polecam historię z 4 i 5 rozdziału Księgi Sędziów!) zrobiła coś, co zapamiętały potem wszystkie pokolenia Izraela. Zaśpiewała pieśń. Ta pieśń opowiadała o wszystkim czego Bóg dokonał w ostatnim czasie wśród swojego ludu - przypominała ludowi o dobroci i wielkości Boga, który niejednokrotnie ratował ich przed śmiercią. 
To co zrobiła Debora było kluczowe, ponieważ problemem Izraela było, że kiedy umierało pokolenie, które doświadczało cudów i ratunku, kolejne o tym nie pamiętało i wtedy właśnie bożki obcych krajów stawały się dla nich sidłem. Zapominali o tym, KTO jest ratunkiem i KTO ma prawdziwą moc. To z tego powodu Bóg ostrzegł ich, że nie powinni zaprzyjaźniać się z obcymi ludami - ponieważ, jeśli nie masz trwałego fundamentu, to zaczniesz przyjmować to co mówi większość. Dlatego mieli obce ołtarze, ponieważ to uchroniłoby ich oraz przyszłe pokolenia przed kolejnymi wojnami, klęskami, mordercami - ponieważ dalej wiedzieliby kto jest prawdziwym Bogiem, który ratuje realnie.

ZAŚPIEWAJ SWOJĄ PIEŚŃ


Dlatego tak ważne jest aby do listy 4 czynników zwycięstwa dopisać piąty: śpiewaj swoją pieśń Debory. Zapisz sobie co zrobił dla Ciebie Bóg i pamiętaj o tym, kiedy przyjdzie chwila zwątpienia, ciszy, albo inne bożki spróbują odwrócić twoją uwagę. Ktoś Ci wtedy powie, że Twój Bóg nie istnieje, ale Ty nie dasz sobie wejść na głowę i zaśpiewasz mu swoją pieśń. Pokażesz, że ON istnieje naprawdę, uratował Cię niejednokrotnie i nigdy się nie spóźnia. Powodzenia!
















0 komentarze:

Prześlij komentarz